Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami pomysłem, który zarówno dla Was, jak i dla mnie może być początkiem wielkiego życiowego przełomu.
Jakiś czas temu przechodziłam przez trudny dla mnie okres, w którym niełatwo przychodziło mi znajdowanie pozytywów w codzienności. Pewnego wieczoru, zmęczona kolejnym dniem, a co jeszcze bardziej istotne- zmęczona moim podejściem, wpadłam na to, co mogłabym zrobić, by odzyskać pozytywne nastawienie.
Codziennie, niezależnie od okoliczności, na moim profilu na Instagramie będę się dzielić jednym “błogosławieństwem”. Co mam na myśli? Idea “dzisiejszego błogosławieństwa” (today’s blessing) to dostrzeganie w codzienności nawet najmniejszych oznak działania Boga i Jego nieograniczonej dobroci. To otwarcie swoich oczu na piękno, obfitość i spokój, w które jesteśmy zaopatrywani przez naszego Stwórcę.
Wdzięczność, radość i pozytywny umysł, które chcę w sobie budować, muszą być oparte na codziennej praktyce. Pozytywne nastawienie do życia to nie rzecz wrodzona. By wzrastać i widzieć efekty, potrzeba codziennego wysiłku. Dla tych z Was, którzy trenują, pomysł ten z pewnością jest znany, bo to samo dzieje się z naszymi mięśniam- by rosły, potrzeba regularnych treningów i odpowiedniego odżywiania.
A jak będzie to wyglądało w praktyce? Już wyjaśniam 🙂 Na moim profilu na Instagramie (@toseemoreblog) codziennie będziecie mogli spodziewać się krótkiej relacji, w której podzielę się jedną rzeczą, która danego dnia była dla mnie szczególnie ważna. Od uśmiechu nieznajomych, przez pyszne jedzenie, aż do spotkania z ważną dla mnie osobą: lista codziennych błogosławieństw może być bardzo różnorodna!
Mam nadzieję, że dzięki temu pomysłowi również i Wy będziecie w stanie otworzyć się na piękne błogosławieństwa, które mają miejsce w Waszej codzienności. By ułatwić Wam ich dostrzeganie, na mojej relacji będzie miejsce również na Wasze pomysły. Już nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, jakie wspaniałe dzieła Bóg stwarza w Waszym życiu!
Niewielki wysiłek, jakim jest zauważenie przynajmniej jednej takiej rzeczy w ciągu dnia z biegiem czasu może przemienić ludzki umysł- staniemy się radośniejszymi, bardziej wdzięcznymi i doceniającymi osobami.
Bóg chce naszego szczęścia i przemieniającego się umysłu, jednak to my musimy “podjąć rękawicę”, by ten piękny plan mógł wejść w nasze życie. Szczególnie początkowo trzeba będzie się trochę wysilić, ale efekty będą niesamowite!
Niech dzięki czynią Panu za Jego łaskawość,
za Jego cuda dla synów ludzkich!
I niech składają ofiary dziękczynne,
niech głoszą z radością Jego dzieła!
Ps 107, 21-22
Co sądzicie o tym pomyśle? Czekam na Wasze głosy w komentarzach!
Kasiu jesteś wielka ❤️
Dziękuję <3
Bardzo mi się podoba 🙂
Cieszę się, zachęcam do czytania i udostępniania też innych postów 😀
Podoba mi się porównanie z mięśniami hah ale tak to jest, łatwo jest zapomnieć, aby doceniać to czym zostaliśmy obdarowani, a taki nawyk jest jednym z najpiękniejszych i najzdrowszych jakie możemy budować. Dziękuję za inspiracje :).
Dokładnie tak! Bardzo się cieszę, że mogłam zainspirować! 😀