Inspiracje Styl życia

Książki, które zmieniły moje spojrzenie na wiele spraw

Z nadejściem lata wiele z nas wyjeżdża na urlopy, dzięki czemu wreszcie mamy czas, by nadrobić książkowe zaległości. Jeśli Twoja lista lektur do “pożarcia” wciąż ma braki lub chciałbyś/chciałabyś zaczerpnąć dodatkowej inspiracji, zapraszam Cię do zagłębienia się w dzisiejszy wpis! <3

Od dłuższego czasu chciałam podzielić się z Wami książkami, które zmieniły mój sposób myślenia i postrzegania wielu kwestii. Długo zastanawiałam się nad tym, jakie pozycje wybrać jako te najważniejsze i wreszcie mi się udało! Poniżej wymienione tytuły wiążą się z szeroko rozumianym tematem samorozwoju: od tematów związanych z uważnością i duchowością, przez (niestety) mało znaną edukację emocjonalną aż do kwestii etapu życia w jakim ja i wielu z Was się znajduje. Dwa z czterech tytułów, które dla Was przygotowałam, są dostępne wyłącznie w języku angielskim, co mam nadzieję nie będzie dla Was problemem- co najwyżej motywacją do nauki tego języka 😀 Zapraszam do lektury!

  1. Seria “Potęga teraźniejszości”, “Nowa Ziemia”– Eckhart Tolle

Bardzo znana i głośna seria książek niemieckiego nauczyciela duchowego opowiada o niezwykłej potędze, jaką niesie za sobą chwila teraźniejsza. Napisana w niesamowicie przystępny sposób, każda z serii książek dla wielu czytelników wiązała się z przełomem w sposobie myślenia o kwestii życia, przeszłości i przyszłości. Nie inaczej było ze mną! Przemyślenia Tolle’a nie wiążą się bezpośrednio z żadną konkretną religią, jednak zwracają uwagę na to, co je wszystkie łączy- skierowanie na to, co “tu i teraz”. Lektura tych książek była dla mnie podróżą w głąb moich schematów myślenia, lęków i niepokojów, które nie pozwalały mi cieszyć się tym, co jest obecne w moim życiu w tej chwili. W “Nowej Ziemi” autor wspomina o tym, że jeśli każdy człowiek doszedłby do wniosków zebranych w tej książce, świat już nigdy nie byłby taki jak teraz- pełen niszczącego nas ego. Z całego serca polecam tę serię Waszej uwadze! <3

2. “Dlaczego warto robić jedną rzecz na raz. Monotasking w dwunastu odsłonach”- Thatcher Wine

    Pozycja na którą trafiłam “przypadkowo” szukając inspiracji w jednej z krakowskich bibliotek. Wpisująca się w nurt popularnej praktyki “mindfulness” pokazuje 12 codziennych czynności, które można robić w sposób jednozadaniowy, skupiając się wyłącznie na tej konkretnej rzeczy. Aktywności takie jak dojazd do pracy, jedzenie, nauka czy spacerowanie bardzo często są okazją do praktykowania tzw. “multitaskingu”, co- jak wyjaśnia autor- na dłuższą metę nie pozwala nam się cieszyć z chwili obecnej i w pełni wykonywać określone aktywności. Wine wyjaśnia, że momenty, które zapamiętujemy w życiu jako te najszczęśliwsze i najpełniejsze to takie, w których nie jesteśmy przeładowani bodźcami, ale spokojnie spełniamy swoje obowiązki “krok po kroku”, czerpiąc radość z najmniejszych rzeczy.

    Ta lektura to moim zdaniem idealny wybór dla fanów praktycznych poradników, które zawierają rady do wprowadzenia w życie od “teraz”. Dla mnie ta książka była kamieniem milowym w pracy nad spokojniejszym, mniej przeładowanym życiem i samoświadomością.

    3. “The School of Life: An Emotional Education”– Alain de Botton

      Chyba jedna z najbardziej znaczących książek w moim życiu. To, co skłoniło mnie do jej kupna to opis na okładce- “To książka o wszystkim, czego nigdy nie nauczono was w szkole”. Brytyjski autor opisuje m.in. świat emocji, miłości, związków i rozczarowań w sposób, który całkowicie odmienił moje spojrzenie na niektóre kwestie. Alain de Botton daje jasne wskazówki jak dojść do emocjonalnej dojrzałości- będąc świadomym wielu złożonych zależności i wpływów, które kierują naszym postrzeganiem nas samych oraz innych osób.

      Mimo bogatego i elokwentnego języka, de Botton pisze w bardzo ciepły, nieoceniający sposób, co ogromnie zachęciło mnie do rozważenia tego, jak wnioski, które przedstawia w swojej pracy, przekładają się na moje życie. Dzięki tej lekturze zrozumiałam, że każdy człowiek to niewyczerpana kopalnia emocji i przeżyć, przez co nikt nie może być uznany za “nudziarza”- trzeba tylko wystarczająco czasu i otwartości by dać się poznać. Co więcej, rady z “The School of Life” pomagają mi w budowaniu zdrowego związku, przypominając, że wszyscy mamy zakrzywiony obraz miłości, przez co zapominamy, że relacje to nie tylko zauroczenie i “motyle w brzuchu”, ale również ciężka praca i codzienne małe gesty dobroci.

      Jeśli w swoim życiu chciałbyś/chciałabyś przeczytać tylko jedną książkę, z pewnością “The School of Life” będzie tego warte.

      4. “The Defining Decade: Why Your Twenties Matter-And How to Make the Most of Them Now” – Meg Jay

        Ostatnia z pozycji, które na dzisiaj przygotowałam. Książka ta skierowana jest do osób, które są w przedziale 20-30 lat, co amerykańska autorka nazywa “definiującą dekadą życia”. Czas w którym kończymy edukację, decydujemy się na pierwszą pracę i zaczynamy “na poważnie” myśleć o związkach to fundamentalny czas, który będzie miał wpływ na całą naszą przyszłość. Meg Jay opisuje kilka kategorii naszego życia, takich jak praca, miłość czy możliwości naszego ciała i przytaczając historie swoich pacjentów, zwraca uwagę jak każda z decyzji, które podejmujemy między 20 a 30 rokiem życia zdefiniuje to, jak będzie wyglądała nasza dorosłość.

        Dostałam tę książkę na 20. urodziny od mojej siostry i uważam, że jest to jeden z najlepszych i najbardziej ubogacających prezentów, który znalazł się w moich rękach w idealnym miejscu i czasie.

        Mam nadzieję, że dzisiejszy artykuł zachęci Was do przeczytania którejś z wymienionych przeze mnie pozycji. Każda z tych książek to ogromna inspiracja do zmiany swojego życia na lepsze, a wiadomo, że każdy ciągle ma nad czym pracować!

        Wiem, że niektóre z tych tytułów wciąż nie są łatwo dostępne w Polsce, dlatego jeśli masz ochotę, skontaktuj się ze mną osobiście a z chęcią pożyczę Ci moje egzemplarze lub podeślę Ci stronę internetową lub polecę bibliotekę 😀

        Z miłością,

        Kasia

        Możesz również polubić…